czwartek, 16 maja 2013

Japonia odradza się po tsunami

 Japonia wstaje z kolan


W 2011 roku po przejściu tsunami w Japonii wydawać się mogło, że odbudowanie tego, co zostało zniszczone zajmie wiele lat. Wielu obserwatorów uważało, że Japonia pogrąży się w kryzysie i dojdzie do złamania gospodarki. Agencja S&P obniżyła rating Japonii z poziomu oceny stabilnej na negatywną. Swoją decyzję Agencja tłumaczyła tym, iż długo publiczny Japonii jest dwukrotnie wyższy niż PKB tego kraju. Trzęsienie ziemi oraz tsunami spowodowały takie zniszczenia, iż odbudowa kraju stoi pod znakiem zapytania. Po 2 latach widać, że Japończycy radzą sobie znakomicie z odbudową kraju, natomiast prognozy Agencji ratingowej S&P są wysoce zastanawiające także i w tym przypadku. Dziś widzimy, że Japonia świetnie sobie radzi z wszelkimi przeciwnościami losu. Japonia włączyła mocniejszą przerzutkę, dbając o wzrost gospodarczy na odpowiednim poziomie, bacznie przyglądając się kwestii deflacji, która dręczyła Kraj Kwitnącej Wiśni od wielu lat.


Japonia
http://www.freedigitalphotos.net
W 2011 roku Gospodarka Japonii wzrosła 3,5% w trzech pierwszych miesiącach 2013 roku. Zaskoczyło to nawet analityków, którzy spodziewali się wzrostu na poziomie 2,7%. W ujęciu kwartalnym PKB Japonii wzrósł o 0,9%. Mocno wzrosły także wydatki konsumenckie. Nie powinno to dziwić z uwagi na fakt, iż bardzo wielu Japończyków do tej pory wykazywało skłonności do oszczędzania. Stąd też posiadali oni nadmiar pieniądza w portfelu, który przeznaczano na zakupy. Celem Banku Japonii było pobudzanie i stymulowanie gospodarki, co ma zakończyć wieloletnią deflację w Japonii.

Ostatnie decyzje Banku Centralnego Japonii na początku kwietnia bardzo pozytywnie wpłynęły na zachowania inwestorów na giełdzie. BoJ ogłosił chęć podwojenia podaży pieniądza i osiągnięcie inflacji na poziomie 2% w ciągu dwóch najbliższych lat. Główny wskaźnik giełdy japońskiej - Nikkei 225 wzrósł o 4,25% - był to największy wzrost od 2008 roku. Decyzja o poluzowaniu polityki monetarnej w Japonii przyczyni się do osłabienia Jena, co pozytywnie wpłynie na konkurencyjność firm z rynku japońskiego w gospodarce globalnej. Przełoży się to automatycznie na zwiększenie eksportu.

W obecnym momencie Japonii należy się uważniej przyglądać, gdyż kraj ten ma ogromny potencjał do wzrostu. Wszystko zależy od reform, które władze będą wdrażać w ciągu najbliższych miesięcy.
















piątek, 10 maja 2013

Uśrednianie ceny zakupu

Strategia uśredniania ceny zakupu umożliwia zmniejszenie ryzyka związanego z zakupem aktywów finansowych. Wielu zadaje sobie często pytanie, czy to właściwy moment na zakup. Pojawiają się emocje, wzrasta ciśnienie i pojawia się adrenalina. Gdy się uda trafić w odpowiedni moment, to można sporo zyskać. Jednak w przypadku złego wyboru dochodzi do strat, z którymi inwestor nie może się najczęściej pogodzić.

analiza ceny zakupu
http://www.freedigitalphotos.net

Metodą poradzenia sobie z nadmierną ekspozycją na ryzyko (ryzyko związane z emocjami) jest tzw. uśrednianie ceny zakupu. Polega na tym, że na przestrzeni określonego odcinka czasu dokonuje się regularnych zakupów, w ustalonych odstępach czasu. Za tę samą kwotę kupuje się różną ilość tytułów uczestnictwa, gdyż raz są one droższe, innym razem tańsze.



Stąd też chwilowe spadki nie martwią inwestora, gdyż może on nabywać tytułu uczestnictwa taniej, kupując ich więcej za tę samą kwotę.

Inwestycje czynione w ten sposób winny odbywać się regularnie (co miesiąc, kwartał lub rok). Dzięki takiemu podejściu odchodzi na bok kwestia wyczuwania rynku. Z automatu nabywamy tytuły jednostek w określonym terminie.

Warto jednak pamiętać, że metoda uśredniania ceny zakupu nie eliminuje ryzyka poniesienia straty. W przypadku ciągłych spadków w całym okresie inwestycyjnym, który wyznaczył sobie inwestor, w przypadku umorzenia jednostek uczestnictwa inwestor poniesie stratę.

Przyjmuje się, że metoda uśredniania ceny nie powinna być stosowana do tzw. walorów śmieciowych. Nabywając walory spółki śmieciowej ponosimy wielkie ryzyko. Uśrednianie ceny zakupu w takim wypadku nie sprawdzi się, gdyż ostre spadki notowań danej spółki śmieciowej zwykle kończą jej działalność. Bardzo często metodą uśredniania ceny wykorzystuje się w przypadku funduszy inwestycyjnych. Na rynku istnieje bardzo wiele programów oszczędnościowo - inwestycyjnych, które wiążą się z tzw. regularnym oszczędzaniem i akumulowaniem kapitału, które opierają się o mechanizm uśredniania ceny zakupu.

Wielu jednak specjalistów uważa, że przewaga strategii uśredniania ceny zakupu nad jednorazowym zakupem nie jest do końca prawdziwa. Zwykle sprawdza się jedynie w przypadku głębokich korekt na rynku lub bessy.

Co ty sądzisz na ten temat?

piątek, 3 maja 2013

Rzut oka na Brazylię

bric
http://www.freedigitalphotos.net

 Brazylijska Samba



Brazylia to kraj częstokroć niedoceniany inwestycyjnie. Perspektywy dla Brazylii wyglądają znakomicie. W Brazylii doskonale się rozwija segment Bankowości Prywatnej.

Dlaczego właśnie warto przyglądać się Brazylii:


- zasoby surowców są imponujące. Chodzi tu o surowce strategiczne, np. ropa, ale również surowce, które decydują o samowystarczalności Brazylii. Przykładem są surowce rolne. Kontrakty dwustronne z Chinami wzmacniają pozycję Brazylii na arenie międzynarodowej.

- wewnętrzny rynek, który jest bardzo chłonny. Brazylijczycy się bogacą, kraj rozwija się dynamicznie. Nakręca to popyt wewnętrzny i rynek dóbr trwałego użytku.

- zarówno szansą jak zagrożeniem są masowe imprezy na skalę świata. Już w 2014 organizowane będą Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Dwa lata później odbędą się Igrzyska Olimpijskie. Udźwignięcie tak dużych projektów, które wiążą się z ponoszeniem ogromnych nakładów finansów w infrastrukturę może stanowić problem dla Brazylii. Z uwagi jednak na to, że Brazylijczycy kochają sport i piłkę nożną poniesione nakłady będą odskocznią do szybkiego rozwoju i promocji kraju.

- produkcja produktów rolnych: pszenicy, soi, kukurydzy stawia Brazylię w czołówce światowych producentów. W tym roku Brazylia zanotowała rewelacyjne zbiory soi i kukurydzy, eksportując bardzo duże ilości do Chin.

- z uwagi na niskie stopy procentowe klienci szukają dywersyfikacji dla swoich portfeli. Pojawia się więc zapotrzebowanie na nowe produktu finansowe. To powoduje rozwój rynku kapitałowego oraz bankowości (oferowanie nowych instrumentów do lokowania środków, które są dobrą alternatywą dla lokat).

Brazylia rozwija się na wielu płaszczyznach - należy do tzw. grupy krajów rozwijających się - w skrócie BRIC. W 2012 r. rynek brazylijski był jednym z najpopularniejszych kierunków inwestycyjnych na mapie świata. Tylko w 2012 r. do Brazylii napłynął kapitał zagraniczny w wysokości 65,3 mld USD, co stanowi blisko 30% całego strumienia kapitału, jaki pojawił się w Ameryce Łacińskiej.

czwartek, 2 maja 2013

Złoto razi po oczach

Złoto świeci nieco ciemniej


W marcu doszło do sporej przeceny złota na rynkach surowcowych. Niektórzy inwestorzy wykorzystali tę sytuację do wzmożonych zakupów. Jednym z powodów wzrostu cen złota jest informacja o zakupach złota przez Turcję. Turcja jest jednym z największych odbiorców surowca na świecie. MFW podał ostatnio, iż złoto cieszy się dużym uznaniem w Rosji.

inwestowanie w złoto
http://www.freedigitalphotos.net
Znaczny ruch po złoto można zaobserwować również w Chinach - wiele osób ustawia się w kolejkach po ten cenny kruszec. W Honkgkongu kupuje się spore ilości złotych bransoletek i naszyjników. Natomiast w Indiach już w tej chwili nabywa się biżuterię na wesela zaplanowane dopiero w grudniu.

Jednak wielu analityków w USA uważa, że tendencja wzrostowa złota została wyczerpana. Kończy się faza wzrostów i prawdopodobnie nadejdą spadki cen złota. Ceny złota na koniec tego roku będą oscylować w granicach 1550 dolarów za uncję. Wynika z tego, że cena złota będzie niższa aż o około 7,5% niż na koniec roku 2012. Będzie to jednocześnie największy spadek od roku 1997 r.

Zgodnie z zasadą, że nie wkłada się wszystkich jaj do jednego koszyka - złoto może być jednym z aktywów portfela inwestycyjnego. Pytanie pozostaje następujące - jaki udział procentowy w portfelu inwestora powinno mieć złoto? Czy obecnie należy redukować ilość posiadanego surowca, czy wykorzystywać moment do zakupów.

Jakie jest Twoje zdanie na temat inwestowania w złoto?




środa, 1 maja 2013

Chiński smok zieje słabszym ogniem

Chińskie spowolnienie


Gospodarka chińska zwalnia - potwierdzają to najświeższe wskaźniki. Indeks Menedżerów był w kwietniu 2013 roku na poziomie 50,6 pkt. W porównaniu z poprzednim miesiącem jest to spadek o 0,3 pkt. Analitycy wskazywali, że wartość wskaźnika PMI będzie oscylować w granicach 50,7 pkt. Mimo wszystko wskaźnik PMI powyżej 50 pkt. wskazuje na dobrą sytuację w gospodarce.
http://www.freedigitalphotos.net

Chiny potrzebują większego popytu wewnętrznego - inaczej nie zostanie rozwiązany problem mniejszego eksportu. Ponadto rząd będzie musiał wprowadzić nowe rozwiązanie podatkowe, szereg reform, które pozwolą Chinom rozwijać się jak dotychczas. 

Wpływ Chin na gospodarkę globalną jest ogromny, więc spowolnienie będzie przekładać się na sytuację w pozostałych częściach świata. W 2012 roku chińska gospodarka miała problemy z powodu kryzysu w strefie euro, i nie mniejsze problemy w USA. Dlatego uruchomiono około 100 dużych projektów infrastrukturalnych o ogromnej wartości 100 bln juanów. Postawiono też na promocję eksportu, by ta gałąź gospodarki nie ucierpiała zbyt mocno.

Dziś widać, że Chiny są elementem całości (gospodarki globalnej) i na ich sytuację mają wpływ także inne regiony. To, co się dzieje w Europie i USA ma swoje negatywne przełożenie. Rozwiązania zaproponowane przez rząd chiński w ubiegłym roku są niewystarczające.

wtorek, 30 kwietnia 2013

Potencjał inwestycyjny Afryki

Afryka i jej możliwości


Afryka rozwija się w bardzo szybkim tempie, głównie wskutek napływu zagranicznych inwestycji. W Afryce swój mocny udział zaznaczają Chiny i pomagają krajom afrykańskim w rozwoju, mając w tym wszystkim swój interes.

http://www.freedigitalphotos.net
Region subsaharyjski rozwija się relatywnie szybko. Takie rynki jak: Nigeria i Kenia wzrosły ponad 50% w ciągu ostatniego roku. Jest to skok rozwojowy, który nie ma miejsca w wielu krajach. Ostatnia dekada pokazuje, że z samej Afryki pochodzi aż 6 krajów, które rozwijały się najszybciej na świecie. To pokazuje potencjał Czarnego Lądu i trend związany z napływem kapitału zagranicznego. Potencjał rozwojowy jest uwarunkowany jeszcze jednym czynnikiem - siłą produkcyjną. 
Szacuje się, że w ciągu 3 dekad w Afryce będzie więcej ludności w fazie produkcyjnej niż w samych Chinach. Rynki wschodzące lub tzw. frontier markets są obecnie znakomitymi możliwościami do lokowania kapitału. Obarczone jest to wysokim ryzykiem, ale w przypadku szybkiego rozwoju może się to okazać znakomitym wyborem inwestycyjnym. W celu minimalizowania ryzyka można inwestować za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych. Samodzielne inwestowanie w pojedyncze spółki wiąże się ryzykiem braku płynności.

Dodając wzrost poziomu wykształcenia, napływ obcego kapitału tworzy znakomite fundamenty do rozwoju a krajach afrykańskich. 

W krajach afrykańskich znajdują się bogate zasoby surowców: złoto, platyna, diamenty, nikiel, kobalt i inne. Problemem jest kiepska infrastruktura, brak stabilności politycznej oraz częste wojny na tle religijnym. Innymi przyczynami zamieszek są podziały terytorialne, dostęp do surowców oraz dostęp wody. Wymienione czynniki nie ułatwiają prowadzenia działalności wydobywczej.

Takie firmy jak BP czy Shell inwestują setki milionów dolarów w celu poprawy infrastruktury wydobywczej w południowej Afryce. Dzięki tym inwestycjom pracę znajdzie kilka tysięcy osób. Dzięki takim firmom wiele rodzin nie będzie przymierać głodem, będą mogły posyłać dzieci do szkół. To wszystko poprawi jakość życia w Afryce, ale nie stanie się to niestety z dnia na dzień.

Moskwa staje się poważnym Centrum Finansowym

Moskwa zamierza przyciągnąć obcy kapitał

Głównymi ośrodkami finansowymi na świecie są: Nowy Jork, Tokio oraz Londyn. Do tak zacnego grona chce dołączyć Moskwa. Zamierza mocno konkurować o firmy z GPW w Warszawie. Moskwa promuje się nie tylko w Europie, ale również Azji. Władze chcą, by powstał duży ośrodek finansowy na całą Europę Wschodnią. W tym celu zapraszane są firmy i ich przedstawiciele na rozmowy, by jednocześnie móc zaimponować siłą, rozmachem całego projektu i przedsięwzięcia. W tym celu zapraszane są firmy z branży finansowej (przede wszystkim banki), ubezpieczeniowej oraz wysokich technologii.
financial city
http://www.freedigitalphotos.net/

Projekt Moscow City - czy tym razem się uda

Prowadzenie biznesu w Moskwie pozostawia wiele do życzenia - prawo nie jest przejrzyste, autostrady zapchane, ułatwienia do prowadzenia biznesu, w porównaniu z innymi miastami w Europie i na świecie, na kiepskim poziomie. Moskwa ma więc wiele do nadrobienia i zrobienia w szybkim tempie, jeśli zamierza konkurować z potęgami finansowymi.

Firmy z Ukrainy chętniej decydują się na debiuty na polskim parkiecie - polska giełda uchodzi bowiem za silną w regionie i cieszy się sporym uznaniem zagranicznych podmiotów. Moskwa jednak łatwo nie zrezygnuje, przede wszystkim musi piąć się ratingach międzynarodowych, gdyż na tle Singapuru, Frankfurtu czy Hongkongu wypada blado.

Kilka słów o dywidendzie

Wiele firm notowanych na giełdzie decyduje się o wypłacie części zysku swoim akcjonariuszom. Część zysku (jeśli został przez firmę wypracowany w ciągu roku) zostaje zainwestowany w rozwój firmy (reinwestycja zysku w bieżącą działalność), a pozostały zysk zostaje wypłacony akcjonariuszom.

http://www.freedigitalphotos.net
Istnieje jednak jeszcze inna metoda wynagradzania akcjonariuszy - np. przez wykupienie części swoich akcji przez daną firmę.

Polityka dywidendy w Stanach Zjednoczonych różni się od polityki w Europie czy Azji. Przykładowo w Polsce dywidenda wypłacana jest raz do roku - np. firma JSW. W USA dywidenda może być wypłacana kilka razy w roku.

Wskaźniki związane z dywidendą:

- stopa dywidendy obrazuje nam, jaka część ceny akcji  stanowi wypłacana dywidenda. Przyjmuje się, że akcje charakteryzujące się wyższą stopą dywidendy są bardziej atrakcyjne pod względem nadwyżkowej stopy zwrotu.

- wskaźnik wypłaty dywidendy - to narzędzie stosowane przez analityków w różnych celach - np. w celu poznania zmian w cyklu życia firmy. Wskaźnik ten jest bliski zeru, gdy firma szybko się rozwija.

Skoro dywidendę wypłaca się z zysku, więc nie dziwi fakt, iż dywidenda podąża za zyskiem. Jest to rodzaj dodatniej korelacji.

Prawo do dywidendy

Każdy akcjonariusz ma prawo do dywidendy - w przypadku wypracowania zysku przez firmę. Takie prawo nie może zostać ograniczone. O wypłacie dywidendy i jej wysokości decyduje Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy (WZA). Kodeks spółek handlowych mówi jednoznacznie, że spółka nie może przeznaczyć części zysku na dywidendę, jeśli nie zostały uregulowane straty z lat poprzednich, które spółka poniosła. Dopiero po pokryciu strat i utworzeniu kapitału zapasowego i rezerwowego spółka notowana na giełdzie może wypłacić dywidendę.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Pierwszy post - blog rusza

 Better late than never....


W dniu dzisiejszym rusza blog, który będzie poruszał tematy związane z ekonomią, finansami, bankowością, strategiami w biznesie i wieloma innymi kwestiami, które są istotne z punktu widzenia osoby, która interesuje się ekonomią w szerokim wydaniu.

Zapraszam do śledzenia wpisów - z pewnością każdy znajdzie coś interesującego.

Pozdrawiam,
Marcin Kaczmarek